niedziela, 11 października 2015

Gdzieś tam czeka zjawa wystarczająco silna, by zatrzymać oddech w gardłach żyjących. Anna...



Cześć.
Nie wiem czy jest sens, żebym pisała tu dalej. Nie chce mi się tego dalej prowadzić, ale chcę poćwiczyć pisanie itp. więc niestety będziecie musieli mnie tu znosić! :))
Dziś mam dla was recenzję jednej z moich ulubionych książek Anna We Krwi. 
Czytałam ją już we wakacje, ale jakoś teraz naszła mi wena, żeby o niej napisać.
No to zaczynamy.
Miłego czytania.:)







                     


                         Tytuł: Anna We Krwi
                         Autor: Blake Kendare
                         Ilość stron: 320



















                                                            Opis: 


Cas Lowood odziedziczył po ojcu niezwykły zawód: zabija umarłych.
Ojciec chłopaka został w makabryczny sposób zamordowany przez ducha, którego sam miał uśmiercić. Teraz, uzbrojony w sztylet athame, Cas podróżuje po całym kraju ze swoją matką-czarownicą i potrafiącym wyczuć obecność zjaw kotem. Razem śledzą wątki lokalnych legend, próbując wyplenić co bardziej niebezpieczne upiory ze świata. Gdy przybywają do kolejnego miasta w poszukiwaniu ducha nazywanego przez mieszkańców Anną we Krwi, Cas nie spodziewa się niczego odbiegającego od normy: chce zjawę wyśledzić, zdybać, zabić. Zamiast tego spotyka obłożoną klątwą dziewczynę, istotę z jaką nigdy przedtem się jeszcze nie mierzył.



                                           
                                        "Anno!- wołam- Dobrze się czujesz? 
                                               - Zadajesz głupie pytania.-
                                      Wyszła z pokoju na górze. Stoi oparta o poręcz.
                                             Nie mroczna bogini- dziewczyna.
                                      Jestem martwa. Nie mogę się źle czuć."



                                                         Ocena:


Byłam mocno zdziwiona tą książką. A właściwie tym co się w niej dzieje nie chce zdradzać szczegółów  to co się stało z Anną było dla mnie tajemnicze kolejny raz nie spodziewałam się, że ona mogła mieć taką historię.Nigdy wcześniej nie czytałam takiej książki. Dziewczyna duch i chłopak, który zabija duchy.Okładka wręcz nieziemska. Dom,mgła ,wiatr targający włosy,czarne chmury, a na środku dziewczyna we krwi stojąca w białej sukience.




                                                        Bohaterowie:


Cas Lowood - w niektórych momentach go nie rozumiałam. Chciał pomścić śmierć swojego ojca, nie licząc się z uczuciami matki, która się o niego bała. Nie chciał wplątywać w to wszystko swoich przyjaciół.Był uparty i odważny. Musiał wychowywać się bez ojca i z matką dziwaczką. 

                                            

                                            ''Mag obeah rzucił na mnie klątwę obeah?
                                        Na tej samej zasadzie, na jakiej smerfy smerfują?''




Anna Korlov - na początku książki wydawała mi się straszna. Dziewczyna zabijająca ludzi. Później czytając dalej i poznając jej historię było mi jej szkoda. Anna jak to określił sam główny bohater to Bruce Lee, Hulk i Neo. Jak się okazało zjawa też może być mila i kochać. 

                     



                   "Nie bój się ciemności, Cas. Ale nie pozwól im sobie wmówić, że wszystko,
                          co istnieje w mroku, istnieje również w świetle. To nieprawda."


                                                 


                                                            Styl pisania:



Wszystko pisane jest z perspektywy Casa, co bardzo mi się podoba, jednak chciałabym ''poczuć się'' jak Anna, w pewnym sensie przeżyć to co ona i liczę, że może kiedyś coś takiego się pojawi.Książka nie jest pisana w łatwy sposób i nie miałam, żadnych  problemów z odgadnięciem tego o co chodzi autorce.  



                          "Słyszę wyraźnie każde kapnięcie krwi na parkiet.
                                 Otwieram oczy. Zjawa stoi nade mną -
                       bogini śmierci o czarnych wargach i lodowatych dłoniach."


                                                       

                                                          Podsumowanie:



Jeśli ktoś chciałby przeczytać tą książkę, a martwi się o to, że będzie straszna to moge was uspokoić. Książka tylko taka się wydaję. Sama na początku się tego obawiałam, ale okazało się, że w pewnym sensie nie ma w niej nic strasznego. Pokochałam historię Anny i Casa co niestety jest dla mnie błędem, ponieważ nie ma w Polsce następnej części.




                             "Tylko zwykli ludzie sądzą, że nie można zabić kogoś, kto nie żyje."



                                            ''Byłoby prawie normalnie.
                            Tylko ja, moi przyjaciele i moja martwa dziewczyna.''





21 komentarzy:

  1. Mam ochotę ją przeczytać, ale właśnie niewydanie kolejnej części kompletnie mnie od niej odstrasza. Nie lubię niedokończonych serii, bo kiedy już wciągniemy się w jej świat, to bum! i musimy pozostać z wieloma niedopowiedzeniami. Trudno, takie życie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo. Wciągnę się w książkę chcę kolejną część a tu co? W Polsce jej nie ma.

      Usuń
  2. O, Anna we krwi to jedna z moich ulubiobych książek kilka lat temu. Faktycznie, straszna to ona nie była, jednakże było kilka takich momentów, że bałam się spać po nocach. Również ubolewam nad tym iż drugiej części u nas nie będzie, co jest dziwne, bo Anna we krwi była kiedyś bestsellerem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się aż taka straszna nie wydawała, ale bardzo żałuje, że ta książka tak się skończyła. A jeszcze bardziej żałuje że nie ma u nas kolejnej części.;/

      Usuń
  3. Poluję na tę książkę od dłuższego czasu :)
    Muszę jak najszybciej ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baardzo ją polecam, mam nadzieję że uda Ci się ją jak najszybciej przeczytać.;)

      Usuń
  4. O, czytałam tę książkę kilka lat temu! Niewiele z niej pamiętam, jednak z urywek wspomnień sobie mgliście przypominam, że czytało mi się ją dobrze, ale niczym mnie nie zaskoczyła. Może dlatego mi zupełnie z głowy wyleciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc mnie też niczym nie zaskoczyła, ale według mnie coś w sobie ma.

      Usuń
  5. Szkoda, że nie ma w naszym kraju następnej części. To trochę dziwne...

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że nie ma w Polsce drugiej części, ale myślę, że i tak sięgnę po tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A to mnie zaciekawiłaś :)
    Ps.czemu nie masz obserwatorów blogera?

    OdpowiedzUsuń
  8. O książce już wcześniej słyszałam, ale wydawało mi się, że jest to powieść jednotomowa, a tu takie zaskoczenia :o
    Wcześniej nie planowałam sięgać po tę książkę, ale zdaje się być naprawdę ciekawa. Widziałam ją chyba w bibliotece, będę musiała przemyśleć jej wypożyczenie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest jeszcze 2 części ale nie ma jej u nas więc nie ma się co dziwić ze tak myślałaś. ;)

      Usuń
  9. Już od dłuższego czasu planuję zakup tej książki i szczerze powiedziawszy jeszcze bardziej mnie zachęciłaś do jej przeczytania :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Przykro mi, ale nie dałabym rady czytać czegoś takiego ;-; Nie chodzi mi o horror, ale ogólnie o całą historię ;-;

    Pozdrawiam,
    Księgarz Cmentarny

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tego co wiem moja przyjaciółka ma u siebie tą książkę więc chętnie ją pożycze i przeczytam :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ~Nataliaaa
    happy1forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, zostałaś nominowana do Zalotnego TAGu Książkowego ;). Więcej tutaj: http://namalowac-swiat-slowami.blogspot.com/2015/10/zalotny-tag-ksiazkowy.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ochotę przeczytać tę książkę, ale muszę gdzieś ją dorwać.

    Pozdrawiam:*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Słyszałam o tej książce i właściwie kiedyś chciałam ją przeczytać, ale w końcu zapomniałam o niej. Chyba będę musiała się za nią jednak rozejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam ją już jakieś 2 lata temu i na prawdę mnie zachwyciła! U nas na blogu również jest recenzja pisana przez moją przyjaciółkę, zapraszam :D http://blogcircusofdreams.blogspot.com/2015/02/anna-we-krwi-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń